Masz gotowe MVP? Super. Tylko… gdzie ci użytkownicy? Brutalna prawda jest taka, że nikt sam z siebie nie znajdzie Twojej aplikacji. Panuje błędne przekonanie "zbuduj, a oni przyjdą". Niestety, to nie zadziała. Musisz aktywnie wyjść do ludzi.
Od czego zacząć marketing jako programista? Kilka pomysłów:
• Wykorzystaj swoją sieć kontaktów. Opowiedz znajomym z branży, byłym i obecnym klientom o swoim produkcie. Być może znasz firmy, które zmagają się z problemem, jaki rozwiązujesz – zaproponuj im wczesny dostęp ze zniżką w zamian za feedback. Marketing szeptany działa – ludzie chętnie testują coś poleconego przez zaufaną osobę.
• Znajdź swoje community. Pomyśl, gdzie "zbiera się" Twoja grupa docelowa – fora internetowe, grupy na Facebooku, subreddity, konferencje? Wejdź tam, uczestnicz w dyskusjach, dziel się wiedzą (nie spamuj). Jeśli tworzysz np. aplikację dla trenerów personalnych, dołącz do grup dla trenerów, bierz udział w dyskusjach i pokaż się jako ekspert od automatyzacji i usprawniania ich codziennej pracy.
• Content marketing – buduj wartość poprzez treści. Zacznij pisać o problemie, który rozwiązujesz zanim jeszcze w pełni wypuścisz produkt. Blog, posty na LinkedIn, artykuły na Medium – dziel się poradami, analizami, case study. To działa wielotorowo: buduje Ci SEO (Google lubi wartościowe treści), pozycjonuje Cię jako eksperta w danej niszy oraz przyciąga potencjalnych klientów, których boli ten problem. Czytelnik Twojego artykułu o "5 sposobach na szybsze raportowanie X" to idealny kandydat na użytkownika Twojego narzędzia usprawniającego raporty.
• Media społecznościowe. Rozważ TikToka, YouTube czy Twitter – w zależności, gdzie można złapać Twoją grupę docelową. Przykładowo, jeden z twórców mikro-SaaS celował w studentów, więc robił humorystyczne filmiki na Instagramie i TikToku, które stawały się viralami wśród studentów, a przy okazji prezentowały jego produkt. Znajdź swój unikalny wyróżnik marketingowy. Może regularny newsletter branżowy? Albo mini-ebook z poradami (jako lead magnet do zbierania maili potencjalnych klientów).
Najważniejsze
Nie odkładaj marketingu na później. Już na etapie budowy produktu rozmawiaj z ludźmi o ich potrzebach, twórz listę zainteresowanych (np. strona zapisu na wersję beta). Rób szum wokół tematu, który Twój SaaS rozwiązuje. Buduj małą społeczność – choćby grupkę osób, które dostaną pierwszy dostęp. Bo nawet najlepsza aplikacja "w szufladzie" nie zarobi ani złotówki, jeśli nikt o niej nie usłyszy. Podziel swój czas: nie 100% kod, a 50% kod / 50% promocja (a minimum 60/40) – naprawdę. Kodowanie to dopiero początek. Sukces SaaS to kategoria biznesowa: zależy od ludzi, których do siebie przekonasz.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wygląda dobrze przeprowadzony marketing Aplikacji SaaS, to rozważ dołączenie do mojego kompletnego szkolenia online – Szkoła Aplikacji SaaS, w którym pokazuję krok po kroku, jak programista może zbudować dochodową aplikację SaaS (od pierwszej linii kodu do 100 pierwszych płacących klientów).