LiveChat – od Wrocławia po 13 tysięcy klientów
LiveChat to wrocławska firma założona w 2002 roku, która stworzyła narzędzie czatu na żywo dla biznesu. Początki nie były łatwe – początkowo sprzedawano oprogramowanie na licencji (jednorazowo), co nie przyniosło oczekiwanych wyników. Przełom nastąpił, gdy zespół zmienił model biznesowy na subskrypcyjny (SaaS) i skupił się na rynku globalnym, zwłaszcza USA. Dzięki temu oraz świetnej jakości produktu LiveChat zaczął dynamicznie rosnąć. Już w 2016 roku spółka była wyceniana na ok. $249 mln, mając ponad 13 tysięcy aktywnych klientów i imponującą rentowność (około 70% marży). LiveChat zadebiutował na warszawskiej giełdzie w 2014 r., a dziś obsługuje ponad 30 tysięcy firm na świecie. Co ważne, dokonał tego wszystkiego bez przenoszenia się za granicę – centrala i główny zespół pozostają w Polsce.
Lekcje z LiveChat: Ta historia pokazuje, jak ważne jest znalezienie właściwego modelu biznesowego i myślenie globalne od samego początku. Pivot (zmiana podejścia) z modelu licencyjnego na SaaS okazał się strzałem w dziesiątkę. Ponadto LiveChat udowodnił, że nie trzeba być w Dolinie Krzemowej, by zbudować światowej klasy produkt – kluczowe jest skupienie się na niszy i potrzebach klientów oraz ciągłe udoskonalanie usługi.
Brand24 – wytrwałość mimo przeciwności
Drugi przykład to Brand24, platforma do monitoringu internetu założona w 2010/2011 roku przez Michała Sadowskiego. Początki Brand24 były naznaczone brakiem wiary inwestorów – żaden z zaproszonych funduszy nie chciał wyłożyć nawet niewielkiej kwoty. Założyciele byli tak zdesperowani, że oferowali 30% udziałów za 25 tys. dolarów, a nawet proponowali oddanie całej firmy za samą możliwość zatrudnienia ich, by mogli opłacić rachunki. Mimo tych trudności nie poddali się – własnym sumptem doprowadzili produkt do wersji beta i ręcznie pozyskiwali pierwszych użytkowników. Po uruchomieniu usługi w 2011 r. zdobyli kilkudziesięciu płacących klientów w pierwszym miesiącu, a do końca roku osiągnęli próg rentowności.
Dalsze lata to stopniowy wzrost – świetny marketing i aktywność w social media pomogły Brand24 zyskać rozpoznawalność za granicą. Po 8 latach od startu firma miała już ponad 2000 klientów w 87 krajach. Brand24 zadebiutował na giełdzie w 2018 r. z wyceną ok. 95 mln zł, a twórcy stali się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych przedsiębiorców startupowych w Polsce. Warto dodać, że ironicznie, gdy Brand24 zaczął odnosić sukcesy, ci sami inwestorzy ustawili się w kolejce – m.in. założyciele LiveChat zdecydowali się zainwestować w Brand24, widząc jego potencjał. Oczywiście nie obyło się bez nowych wyzwań (np. chwilowa utrata dostępu do danych z Facebooka kilka lat temu zachwiała firmą), ale zespół wyciągnął wnioski i dostosował produkt do zmian na rynku.
Lekcje z Brand24: Przypadek Brand24 uczy nas determinacji i koncentracji na kliencie. Nawet jeśli nikt nie wierzy w Twój pomysł, to opinia rynku (pierwszych użytkowników) jest ważniejsza niż zdanie sceptyków. Michał Sadowski podkreśla, że kluczem było słuchanie feedbacku i osobisty kontakt z pierwszymi klientami, zamiast polegania na drogich kampaniach marketingowych na starcie. Ponadto Brand24 pokazuje, jak ważna jest wytrwałość – sukces często przychodzi dopiero po latach ciężkiej pracy, a początkowe porażki są częścią drogi.
Inne rodzime SaaS-y znane globalnie
LiveChat i Brand24 to nie jedyne polskie firmy, które osiągnęły światowy zasięg. Warto wspomnieć choćby DocPlanner (ZnanyLekarz) – platformę do umawiania wizyt lekarskich, która działa w dziesiątkach krajów, czy Booksy – aplikację do rezerwacji wizyt w salonach piękności, typowaną na pierwszego polskiego unicorna (startup wyceniany na ponad miliard dolarów). Mamy też GetResponse od lat podbijające rynek email marketingu czy UXPin ceniony w branży projektowania UX. Wszystkie te przykłady potwierdzają, że polskie zespoły potrafią tworzyć produkty SaaS konkurujące na globalnym rynku. To dobra wiadomość dla każdego programisty marzącego o własnym startupie – geografia nie jest już barierą, jeśli mamy dobry pomysł i potrafimy go dobrze zrealizować.
Podsumowanie – kluczowe wnioski dla twórców SaaS
Historie LiveChat, Brand24 i innych polskich SaaS-ów dowodzą, że globalny sukces jest w zasięgu polskich przedsiębiorców technologicznych.
Oto najważniejsze wnioski, które można z tych opowieści wyciągnąć:
• Myśl globalnie od pierwszego dnia: Od razu planuj produkt z myślą o międzynarodowych użytkownikach (np. anglojęzyczna wersja, marketing globalny). Niszowa specjalizacja + globalny rynek = duży potencjał.
• Wybierz właściwy model biznesowy: Przechodząc na subskrypcje (SaaS), LiveChat odblokował skalowalność i powtarzalne przychody. Model abonamentowy często sprawdza się lepiej niż jednorazowa sprzedaż licencji.
• Słuchaj klientów i ucz się od rynku: Pierwsi klienci są na wagę złota. Ich opinie pomogą ulepszyć produkt i znaleźć product-market fit. Nie bój się ręcznego pozyskiwania użytkowników na początku – ten niskoskalowalny wysiłek się opłaci.
• Upór i cierpliwość: Żaden z tych sukcesów nie przyszedł z dnia na dzień. Przygotuj się na ciężką pracę, iteracje i możliwe porażki po drodze. Wytrwałość często odróżnia tych, którym się udaje, od tych, którzy rezygnują zbyt wcześnie.
Na koniec, pamiętajmy że każda z tych firm kiedyś zaczynała jako mały projekt z Polski, być może w wynajętym mieszkaniu czy coworkingu. Skoro im się udało, to dlaczego kolejnym nie może się udać? Jeśli czujesz inspirację tymi historiami i myślisz o stworzeniu własnej aplikacji SaaS, warto od razu zacząć zdobywać wiedzę i doświadczenie. Sam od lat tworzę oprogramowanie i pomagam innym w tej drodze – dlatego przygotowałem kompletne szkolenie online "Szkoła Aplikacji SaaS", gdzie pokazuję krok po kroku, jak programista może zbudować dochodowy produkt SaaS (wraz z gotowymi szablonami aplikacji) i zacząć zarabiać nawet ponad 10 000 zł miesięcznie na własnym projekcie. Twoja aplikacja SaaS może będzie następną, o której kiedyś napiszemy jako o polskim startupie, który podbił świat – wszystko w Twoich rękach.
